PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum
Eliminacje LM i LE - Wersja do druku

+- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl)
+-- Dział: HydePark (https://playstationforum.pl/forum-hydepark)
+--- Dział: Sport (https://playstationforum.pl/forum-sport)
+--- Wątek: Eliminacje LM i LE (/thread-eliminacje-lm-i-le)



Eliminacje LM i LE - JaDCorbeN - 19-07-2012

Czekamy tylko na wynik Ruchu. Jak na razie tylko Śląsk wywiązał się z zadania wygrywają 2.0, co prawda w kiepskim stylu i głównie dzięki szczęściu ale jednak.
Legia w el. LE wygrywając do 82 minuty 2:1 z Łotyszami (Metalurgs Lipawa) ostatecznie zremisowała (w sumie dobrze że nie przegrała)
Lech również zagrał tak sobie i ostatecznie zremisował. (1:1) (Chazar Lenkoran)

Oglądacie (jak można) czy Was nie interesują te eliminacje?


RE: Eliminacje LM i LE - Realinho - 19-07-2012

Oczywiście, jak co roku łudzę się, że awansujemy do LM. Chyba jeszcze trochę poczekamy, no może jakby nam szczęście sprzyjało i trafilibyśmy (Śląsk) w 3 rundzie na słabszego rywala, by w 4 trafić na jakiś zespół z ligi, choć w małym stopniu porównywalnej z naszą rodzimą ekstraklasą, to mielibyśmy nadzieję. Pierwszy mecz Śląska, jak najbardziej okej, Mila świetnie wykorzystał karnego, przy pierwszej jak i drugiej próbie, gotowało się na stadionie, mistrzowie kraju wytrzymali te nerwy i pewnie wygrali mimo wszystko ten mecz. Jeśli chodzi o Legię, Lecha... Lech stracił kilku czołowych zawodników, myślę , że nie awansują do LE, gdyż temu zespołowi brakuje jakości, taki zawodnik jak Ślusarski, czyste "drewno" w ataku dobrze nie wróży, nie wiem dlaczego Rumak na niego stawia. Do Legii wrócił Urban, trener, który odebrał jeszcze niedawno tej drużynie styl gry, to jest kula u nogi dla tego zespołu, ponadto brak wzmocnień, Żewłakow coraz starszy, obrona będzie nie pewna, dodatkowo tańczący na lodzie Wawrzyniak nie jest pewny, różne rzeczy mogą się wydarzyć z tym zespołem... Ruch Chorzów, to dla mnie wielka zagadka, każde zwycięstwo tego zespołu będzie niespodzianką i podbuduje morale ekipy, która straciła trenera na rzecz kadry. Kibicuję wszystkim zespołom, ale wiemy jaka jest nasza piłkarska rzeczywistość, teraz remisy z Kazachami są dla nas ratunkiem przed rewanżem... może coś zrodzi się, jakiś awans przypadkiem, w co ciężko wierzyć, chociaż do LE na pewno mają szansę nasze kluby się załapać.


RE: Eliminacje LM i LE - Samyeu - 20-07-2012

Legia nie grała średniego meczu. Miała wielką przewagę z Metalurgsem, tylko popełniła dwa szkolne błędy, co zaowocowało bramkami. Cieszy come back Ruchu, który uratował debiut Tomkowi Prince'owi.

"każde zwycięstwo tego zespołu będzie niespodzianką i podbuduje morale ekipy, która straciła trenera na rzecz kadry."
Przypomnę tylko, że Tomek był asystentem swojego brata w Ruchu i on będzie kontynuował politykę Wiwaldiego. Wątpię, by Prince nie zasięgał rad od swojego starszego brata. Ruch to solidna ekipa stworzona z rodzimych zawodników, co najbardziej chyba cieszy. To jest na tę chwilę najbardziej poukładany zespół.

Urban... czy ja wiem, czy on tak odebrał Legii styl? Dobrze eksponował ówczesnego snajpera Warszawian - Chinyiamę (czy jak to się tam pisze).

Ślusarski znowu takim drewnem nie jest. Może nie jest ruchliwy, jak taki Rudnev, ale pewnie wykorzystuje swoje okazje.
Ogólnie wątpię, by któryś z zespołów polskich w tej fazie rozgrywek LM i LE nie awansował. Problemem może być dalsza runda. W razie awansu, taki Ruch Chorzów może zmierzyć się z... Interem. Nie tym Interem, z którym grał Lech dwa lata temu (Baku), bo włoskim, z Mediolanu Smile Gdyby taki Julio Cesar podjechał do Chorzowa, powdychać się spalin.

Pozdrawiam Smile


RE: Eliminacje LM i LE - JaDCorbeN - 26-07-2012

No i Śląsk się popisał Big Grin Normalnie to jest żenujące i nie obchodziło mnie czy "awans mają w kieszeni", to jest ich praca, a oni ją olewają. Teraz widać jaka przepaść dzieli kluby polskie od innych. Tam się gra od początku do końca, bez względu na to czy już awansowali czy nie. A u nas: a jakoś się prze kulamy. Potem trafiają na konkretnego przeciwnika który im pokazuje jak się gra w piłkę.

Sorrki za przydługi wywód, ale się nie mogłem powstrzymać.