PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum
Co ostatnio oglądałeś? - Wersja do druku

+- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl)
+-- Dział: HydePark (https://playstationforum.pl/forum-hydepark)
+--- Dział: Filmy i seriale (https://playstationforum.pl/forum-filmy-i-seriale)
+--- Wątek: Co ostatnio oglądałeś? (/thread-co-ostatnio-ogladale%C5%9B)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Yohokaru - 23-12-2014

[Obrazek: how-i-met-your-mother.jpg]

Jak doskonale wiecie z moich wypowiedzi na ShoutBoxie, od dłuższego czasu katuję serial How I Met Your Mother, czyli Jak poznałem Waszą matkę. Kończę właśnie siódmy sezon, więc wydaje mi się, że jestem w stanie już coś powiedzieć.

Nowy Jork, rok 2030. Ted Mosby opowiada swoim dzieciom historię o tym jak poznał ich matkę, która zaczyna się w roku 2005, kiedy to jego przyjaciele i współlokatorzy, Lily Aldrin oraz Marshall Eriksen postanawiają się zaręczyć. Tymczasem Ted, z drobną pomocą LEGENDARNEGO Barneya Stinsona poznaje Robin Scherbatzky, korenspondentkę mało popularnej stacji TV Metro News One. Ted oczywiście odstawia głupotę przez swoją romantyczną naturę i po pierwszej randce wyznaje miłość Robin, co kończy się katastrofą i pozostaniem przy "Let's be friends." Cały serial polega na odtwarzaniu wydarzeń z przeszłości piątki bohaterów, co w połączeniu ze specyfiką Nowego Jorku oraz różnymi gagami daje niesamowity ubaw. O ile perfekcyjne małżeństwo Lily i Marshalla bywa nudne, tak kolejne teorie i podboje seksualne Barneya, żarty o Kanadzie (Robin pochodzi z Kanady). Na przestrzeni sezonów można dostrzec ciekawe zmiany w osobowościach bohaterów, dlatego mimo wszystko warto dać szansę serialowi. Zakończeniu też warto dać szansę, bo, uwaga, okazuje się że matka dzieci Teda naprawdę istnieje. Nawet to często obracane jest w żart, starszy Ted mówi "And that's how i met your mother" przy często losowych dziewczynach. Pozostaje oglądać tylko więcej komedii, by wyrobić sobie jakieś porównanie z HIMYM Smile


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Dah-Ridah' - 23-12-2014

szczeki

klasyczek


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Mr.Q - 24-12-2014

Właśnie wróciłem z kina, byłem na Klątwie Jessabelle. Miałem do wykorzystania voucher ważny do 23.12, poszedłem więc ciut z przymusu.
Z pewnością był to jednak najlepszy horror jaki w tym roku oglądałem. Podobał mi się bardziej niż przereklamowana Anabelle. Najlepszy w tym roku nie znaczy jednak bardzo dobry, wszak horrorów kręci się jak na lekarstwo, temat się przejadł a A.D. 2014 nie wniósł do gatunku niczego nowego. Jednym z większym jego plusów jest fabuła, która odciąga uwagę widza od typowych dla amerykańskich filmów grozy scen i motywów/pomysłów. Pozwala wybaczyć powielone schematy, momentami głupkowate sceny. Historia jest naprawdę ciekawa, ale jej realizacja mogła przebiec zdecydowanie lepiej. Potrafi on jednak w kilku momentach zaskoczyć a całość nie kończy się happy endem, za co należy się dodatkowy plus.

Gdzie Ludzka Stonoga III? ;(


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Cwieku - 24-12-2014

Oglądałem na komputerze Jessabelle całkiem fajny i przyjemny na wieczór film.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Dah-Ridah' - 29-12-2014

Milczenie Owiec (1991)

co to jest za klasyk przeokrutny to mało. oczywiście, że do se7en to to się nie umywa i nawet nie stoi blisko tego filmu, ale co zrobił Jonathan Demme to też jest prze-geniusz. najlepszy Hopkins ever, Jodie Foster jeszcze jak była bardzo ładną kobitką, reszta aktorów bardzo ładnie dobrana. ale co najlepsze w tym filmie to klimacik. dlatego kocham usa, te odludzia i te wioseczki na obrzeżach - idealne miejsce dla psychopatów.

8/10


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Kraszu - 29-12-2014

(29-12-2014, 10:29)Dah-Ridah napisał(a): co to jest za klasyk przeokrutny to mało. oczywiście, że do se7en to to się nie umywa i nawet nie stoi blisko tego filmu, (...)
8/10

Stoi. Milczenie stoi bardzo blisko "Siedem". Na równi wręcz. A dla mnie - ponad.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Dah-Ridah' - 29-12-2014

No ja nie zamierzam się kłócić. Każdy ma tam jakiś swój gust, ja zawsze mówiłem w swoim imieniu i raczej postrzeganie kultury to zawsze powinna być sprawa subiektywna.

Ale ja po Se7en leżałem dosłownie rozjebany na łopatki. Sam motyw zabójstw według grzechów czy samo ich wykonanie bardziej zaryło mi moją czarną bańkę niż wpierdalanie ofiar do rzeki czy wsadzanie im larw do ryja Big Grin. Oddałbym wiele, żeby poczuć się wtedy jak po pierwszym seansie z Pittem i poczciwym Freemanem, to było tak uderzające jak pierwszy joint czy pierwsza ruda z colą.

Nie umniejszajac nic oczywiście Milczeniu, bo to też genialny film.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Kraszu - 29-12-2014

Milczenie to kunszt gry aktorskiej, budowanie napięcia podczas rozwoju śledztwa. No i przede wszystkim początek kultowej już dziś postaci Hannibala, która w tym filmie intryguje i przeraża jednocześnie. Zgadzam się, że to
Cytat: najlepszy Hopkins ever
.

Niczego ci Dah nie zarzucam, bo o gustach się nie dyskutuje. Siedem to również klasyk, ale w moim odczuciu mniej fascynujący, a bardziej efekciarski. Motyw przewodni filmu bardzo ciekawy, bo zazwyczaj motywy biblijne w filmach dobrze się przyjmują i wywołują ciary na plecach. Ponadto ending mocarny. Nie wiem, czy kiedykolwiek później widziałem tak przekonywującego Pitt'a na szklanym ekranie.

(29-12-2014, 12:42)Dah-Ridah napisał(a): to było tak uderzające jak pierwszy joint czy pierwsza ruda z colą.

Jointy są zdecydowanie przereklamowane, a whisky z colą pijam jak już czystej nie ma w obwodzie. Tongue


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Mr.Q - 29-12-2014

Mi pierwsza szklaneczka whisky nie podeszła, do tego trzeba dojrzeć <3

Życie za życie (2003)
Obejrzałem po raz drugi w życiu, gdyż odnalazłem oryginalną płytę z filmem na strychu. Dodatkowo nie oglądała go moja dziewczyna, dlatego urządziliśmy sobie wczoraj wieczorem seans. Walczący o zniesienie kary śmierci David Gale zostaje oskarżony o gwałt i zamordowanie koleżanki, za co ma zostać stracony. Przed śmiercią decyduje się udzielić wywiadu pewnej dziennikarce.
Film dobry, ciekawy, choć trochę naciągany. Za pierwszym razem zrobił na mnie z pewnością lepsze wrażenie, choć wciąż to kawałek dobrego kina.


RE: Co ostatnio oglądałeś? - Makaveli - 29-12-2014

Ja wczoraj przysunąłem ponownie na TVN

Ścigany (1993)

Film na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie takiego tam, prostego filmu akcji. Połykając kolejne minuty obrazu przekonamy się jednak, że film aż tak banalny, jak jego tytuł, nie jest.

Świetna kreacja Harrisona Forda jako tytułowego ściganego, który z uporem maniaka szarżuje w drodze do obnażenia oczyszczającej go z zarzutów prawdy.

Tommy Lee Jones też kapitalnie tam zagrał, uwielbiam tego aktora ze względu na specyficzny wygląd oraz pasujący do niego sposób, w jaki uprawia rzemiosło.

Fabuła jak najbardziej świeża (jak na tamte lata) i ciekawa, z zaskakującym zwrotem akcji, może przewidywalny, może nie - mimo wszystko oglądało się to wybornie.

Polecam każdemu, kto lubi ciekawe kino akcji, gdzie rzadko się strzela, a częściej się myśli. 9/10.