guh-uh
a co do opisywania Death Stranding, to miałem cały czas podczas gry włączony na laptopie plik tekstowy, w którym notowałem wszystko, co wydawało mi się istotne.
zdecydowanie polecam. Noszenie paczek nie nudzi. No, chyba że zbliżasz się już do trzycyfrowych godzin w grze.
z bodaj najgłębszą i najbardziej wielowymiarową symbolicznie fabułą z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia
Kraszu, Death Stranding to twór absolutnie zjawiskowy i po prostu inny. Trudny w odbiorze i interpretacji
Zakładam, że to mega uproszenie i jak znam Hideo to jednak gra oferuje "WIĘCEJ" - niemniej jednak odrzuciło mnie strasznie w przedbiegach. Wizja grania w tą grę na ten moment to dla mnie nudna wizja.
I tak pokrótce - czy Death Stranding to dobra gra? Osobiście nie miałem pojęcia przed premierą co to za gatunek jest. Obejrzałem skrawek recenzji bez spoilerów i jak zorientowałem się, że w tej grze zapieprza się facetem z kartonami na plecach to się trochę podłamałem.
Mak - przeczytałem oba twoje ostatnie blogi na PPE i o ile znam SOTC (meeeega gra) tak Death Stranding nie. Jara Cię skupianie się na fabule i rozgryzanie symboliki - za to szacun bo zdecydowana większość graczy tego nie robi. Trzeba do tego mieć chęci, inteligencję i sporo czasu żeby własne spostrzeżenia skonfrontować z informacjami z sieci.
ten saitek to jest legendarny pad, swego czasu bardzo pożądany w środowisku gamingowym