Do czego piję - tylko exa Ninny warto brać w ciemno na premierę. Reszta niech się goni. A preordery? Dla mnie nawet nie ma takiej opcji. Rozumiem potrzebę kupowania nowych gier - twórcy muszą zarabiać i trzeba im płacić. No ale ... ja płacę wyłącznie za dopracowany, wartościowy produkt - PO rozeznaniu w recenzjach.
I tu muszę wywołać do tablicy Nintendo - generalnie to jest paskudne antykonsumenckie korpo. Przykładowo za wspomniane przeze mnie porty płacisz 3 razy więcej i masz 3 razy gorszą jakość. Paradoks taki. Polski użytkownik to w ogóle dla nich margines i Polak z lokalizacjami nie ma łatwo. Trzeba im jednak oddać, że swoje exy to oni szanują i jak wypuszczają grę to ta jest dopracowana. Czy ktokolwiek inny jeszcze tak robi?
pokazuje to tylko, że nie można ufać tym firmom nigdy, niezależnie od tego, jakiej renomy się dorobili swoją pracą
no niestety, ja akurat na tę grę nie czekałem, więc mnie to obeszło dosyć neutralnie, ale są ludzie, którzy naprawdę mocno wyczekiwali tej gry
Sprawa CP2077 to jest dla mnie gigantyczny symbol stanu branży... Na całe szczęście ja mogę stać z boku i się tylko temu przyglądać bo mam wywalone na nowości i jestem odporny na hype. Niemniej - to jest kosmos co się stało.
czasami w komentarzach się wypowiem o czymś, ale też jakoś już nie ma tej frajdy co kiedyś
mnie również przeszła ochota po tym, jak potraktowali moją osobę i mój wpis po CP2077
Powiem ci, że po tym forum to jeszcze przez moment z zaangażowaniem popisałem wyłącznie na ps3trophyclub. Na PPE to już nie to - masówka i jednozdaniówki. Fajnie, że jak coś tam się skrobnie to ktoś to przeczyta i widać reakcję, ale ... nie chce mi się tam pisać.
ja to już tylko wchodzę i spamerów banuję tak naprawdę czasami coś się wypowiem w jakichś kwestiach techniczno-konsolowych
Hehe niech sobie swoją zajawkę znajdzie a gaming zostawi ojcu. Ona dopiero 9 miesięcy ma. Nasze forum martwe, ale Adminów muszę pochwalić bo dział PS5 zrobili jednak.
trzeba to przetrzymać, potem będziesz aż wyczekiwał tego kwilenia, bo jak będzie cicho to znaczy, że coś kombinuje i trzeba to sprawdzić
Zbyt grzeczna to ona nie jest, daje regularnie popalić po nocach, ale i tak zakochany jestem. Zdrowa i silna jak byk w zielichu.