PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum
Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? - Wersja do druku

+- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl)
+-- Dział: PlayStation 2 (PS2) - Gry (https://playstationforum.pl/forum-playstation-2-ps2-gry)
+--- Dział: Rankingi gier (https://playstationforum.pl/forum-rankingi-gier)
+--- Wątek: Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? (/thread-najlepsza-cze%C5%9Bc-ratchet-clank-a)

Strony: 1 2 3


Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? - MR.JACK - 09-05-2010

Niebawem trafi w moje ręce pierwsza odsłona tej gry Big Grin

Stąd pytanie w temacie i proszę o krótkie uzasadnienie swojej opinii. Sam jestem ciekaw, którą wybierzecie za najlepszą. Dobrze aby były to posty od osób grających we wszystkie części serii wydanych na "czarnulkę" Wink


RE: Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? - terq - 08-06-2010

Osobiście polecam 3 ale pierwsza część też jest fajna.Zresztą sam zobaczysz.SmileSmile
3 jest dopracowana można tam wybierać zbroje [ za odpowiednią ilość śrubek ] zmieniać wygląd statku ma znacznie wiekszy arsenał broni które mogą ewoluować z biegiem ich używania.W dwójkę nie grałem ale kupię ja jak będę mógł.


RE: Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? - MR.JACK - 09-06-2010

Mam dokładnie tak jak Ty, pierwowzór oraz trójkę Wink Jedynka przykuła mnie na długo i stała się jedną z moich ulubionych gier na ps' a.

A trójka? Cóż jest w trakcie przechodzenia... Pozytywnie oceniam lokalizacje gry w uniwersum ala Piąty Element/Gwiezdne Wojny, możliwość używania pojazdów, platformowe mini gry 2d z kapitanem Quarkiem... To takie pierwsze wrażenia, po 4 godzinach spędzonych przy niej.


Ratchet and Clank-temat ogólny - Piterixos - 17-01-2011

Którą grę z serii Ratchet and Clank polecacie mi kupić? Zastanawiam się nad częścią trzecią. Może mi ktoś coś powiedzieć o tej grze? Grafika, długość gry, rozbudowanie rozgrywki, jak się walczy i czym ta seria różni się od Jak and Daxter?


RE: Ratchet and Clank-temat ogólny - Sandinista - 17-01-2011

Dawno temu grałem w drugą część tej serii (Going Commando) oraz w Size Matters na PSP. Odsłona ta wyszła również na PS2. Prawdę powiedziawszy seria ta ma podobna mechanikę do Jak And Daxter, z tym że tutaj latamy miedzy kilkoma planetami, na których wykonujemy określone zadania. Raz odblokowaną planetę możemy odwiedzać ile nam się podoba, w celu zaliczenia tzw. skill points (mini zadania), za które odblokowujemy bonusy w grze. Bardzo fajna zabawa. Światy są mniej rozległe niż w Jak, jednak ich ilość jest większa.

Do dyspozycji mamy szeroki arsenał, dobrze przemyślanych, oryginalnych, nierzadko jajcarskich broni (pukawka zamieniająca przeciwników w owce itp.). Moim zdaniem pod tym względem Ratchet wypada lepiej niż Jak. Ilość pukawek również cieszy - kilkanaście typów, które w miarę częstszego użytkowania ulepszamy. Przez to stają się potężniejsze. Chaos jaki mam miejsce na ekranie, przy użyciu najmocniejszych broni jest jeszcze większy niż J&D.

Jeśli chodzi o grafikę, to trzyma zbliżony poziom do konkurencyjnej serii, miła dla oka, barwna. Mechanika gry opiera się na skakaniu i unicestwianiu przeciwników, co daje dużą frajdę, a nawet większą niż w serii od panów z Naughty Dog. Gra do krótkich raczej nie należy. Jeśli spodoba Ci się Jak to śmiało możesz zabierać się za Ratcheta.


RE: Ratchet and Clank-temat ogólny - Piterixos - 17-01-2011

A to świetnie, właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem. Więc muszę kupić obie te grySmile


RE: Ratchet and Clank-temat ogólny - komedyja - 30-01-2012

Przepraszam z gory za brak polskich znakow.
Czasami gram w Ratcheta Gladiatora, calkiem niezla gra, choc niska ilosc zycia jest dosc irytujaca. Co mi sie podoba, to 2 boty wspierajace, dobra bron (magma cannon <3) juz na samym poczatku, gra dynamiczna, nie nudzi, przeciwnicy na poziomie, ogolnie polecam.


RE: Ratchet and Clank-temat ogólny - Samyeu - 02-02-2012

A co mi byście bardziej poradzili? Ratchet czy Jak? Bo sam w Ratcheta nigdy nie grałem, ale skoro to dzieło twórców Spyro, to jest mała reklama. W Jaka grałem pierwszą część i czułem Kraszową rękę i to mi się podobało.


RE: Ratchet and Clank-temat ogólny - Kraszu - 15-10-2012

Właśnie jak też miałem ten dylemat czy zagrać w "Jak'a" czy w "Ratchet'a". Z jednej strony twórcy Spyro, z drugiej natomiast Crash'a. Wybrałem ostatecznie "Jak'a" bo bardziej podpasowała mi bajkowa grafika i lekki klimat. W "Ratcheci'e" odpychające były dla mnie te urbanistyczne lokacje a'la miasto przyszłości. Nie żałuję, bo z "Jak'iem" bawiłem się wyśmienicie.

Oczywiście to była tylko kwestia pierwszego wrażenia, bo żadnej z gier od "Insomniac" jeszcze nie zaliczyłem.

Edit 1 14.10.2012
Mam za sobą odbyte dwie dłuższe, rozpoznawcze sesje z „Ratchet & Clank”. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to naprawdę bardzo dobra grafika. Szczególnie kolorystyka jest nadzwyczaj soczysta. Barwy widoczne na ekranie są jaskrawe i żywe. Gra została wydana w roku 2002 zatem tym bardziej chylę czoła przed kunsztem grafików, którzy wygenerowali znakomitą oprawę wizualną. Postać Ratcheta, który jest głównym sterowanym przez gracza bohaterem, na cut-scenkach jak i w grze właściwej prezentuje się idealnie. Animacja jego ruchów jest bardzo płynna. Po tym czego doświadczyły moje oczy po ograniu konkurencyjnej trylogii „Jak & Daxter” grafika w R&C sprawia niestety wrażenie plastikowej. Jest bardzo dobra, ale nie oferuje tak pięknych widoków jak to ma miejsce w produkcji Naughty Dog. Wiąże się to oczywiście z fabułą gry. Ratchet podróżuje między planetami, które z reguły mają futurystyczny charakter. W momencie, w którym pojawiają się drzewa, krzewy i ogólnie przyroda sytuacja się poprawia. Mam nadzieję, że będzie tego więcej na dalszych etapach, bo do tej pory pozwiedzałem zaledwie 4 plansze.

Podczas eksploracji kolejnych leveli zawsze towarzyszy nam jakaś przyjemna dla ucha muzyczka. Czasami brakowało mi tego w serii „Jak and Daxter”.

Gra praktycznie od samego początku powala mnie pomysłowością i rozbudowanym inwentarzem. Mam za sobą 4 levele, a już zostało oddane mi do dyspozycji kilka rodzajów broni. Każda oferuje coś nowego, przy czym każda poprzednia nie traci wcale na wartości. Wszystkie pukawki są przydatne i czasami dobrowolnie sobie nimi żongluję, aby nacieszyć zmysły wymyślną eliminacją oponentów. Dodatkowo na swej drodze napotykamy nie mniejszy arsenał gadżetów. Póki co zdobyłem hak pozwalający na pokonywanie przepaści, „helikopterek” dzięki któremu Ratchet wyżej i dalej skacze oraz przyrząd do otwierania sekretnych drzwi. Kapitalne rozwiązania. Podejrzewam, że w całej grze będzie tego o wiele więcej.
Mechanika i sterowanie są idealne. Gra się bardzo przyjemnie, nie jest trudno bo do tej pory zginąłem może ze dwa razy i to ze swojej tylko winy. Ratchet jest zwinny, potrafi wykonywać sekwencje skoków, których nie powstydziłby się sam książę znany z serii „Prince of Persia”.

Solą gry jest eksploracja poziomów i umiejętne wykorzystywanie gadżetów. Już zauważyłem, że zastosowano tutaj backtracking. Na całe szczęście nie jest on nużący. Zdobywasz gadżet, wracasz do uprzednio niedostępnej miejscówki, odpowiednio go używasz i masz przed sobą garść zupełnie nowych lokacji. Daje do sporą satysfakcję. Pod względem rozbudowania oręża i dostępnych gadżetów gra miażdży „Jak & Daxter”.

Twórcy na każdym z poziomów udostępnili graczowi mapkę. Jeżeli zwiedzimy jakiś obszar, to na mapce jest to oznaczone kolorem żółtym. Dzięki temu gracz wie, które miejsca na planszy powinien jeszcze odwiedzić - naprawdę znakomite rozwiązanie, bo eliminuje element bezsensownego błądzenia.
Cóż, moja przygoda z tym tytułem zapowiada się wyjątkowo miodnie. Mam nadzieję, że nie utonę w ilości dostępnych opcji, bo wiadomo, że „Co za dużo to niezdrowo”. Tytuł ten wyszedł spod skrzydeł „Insomniac”, którzy odpowiadają również za stworzenie genialnej trylogii „Spyro” na PS1. Przyznam, że jest to odczuwalne podczas rozgrywki. Szczególnie design i charakter przeciwników przypomina mi to, co przeżywałem na szaraku. Na planszach jest mnóstwo mniejszych jak i większych rywali, którzy jednak w zdecydowanej większości są „jednostrzałowcami” i da się ich uśmiercić bez większego problemu. Dodatkowo na każdym niemal kroku znajdujemy śruby, które są naszą walutą pozwalającą na zakup nowych broni oraz amunicji. Pamiętacie zatrzęsienie diamentów w Spyro?

Póki co mam jedynie problem ze znajdywaniem specjalnych trofeów czyli złotych śrub. Takich na każdej niemal planszy jest dostępnych kilka, a mnie udało się zdobyć tylko jedną mimo, że jak to mam w zwyczaju, staram się grać dokładnie i przeczesuję praktycznie każdy zakątek planszy. Co prawda znalazłem drugą, ale nie potrafię się jeszcze do niej dostać. Wszystko w swoim czasie. Ta gra ma sporo do zaoferowania. Jest ciekawie.



RE: Najlepsza cześć Ratchet & Clank' a ? - Sandinista - 15-10-2012

Kraszu napisał(a):Póki co mam jedynie problem ze znajdywaniem specjalnych trofeów czyli złotych śrub. Takich na każdej niemal planszy jest dostępnych kilka, a mnie udało się zdobyć tylko jedną mimo, że jak to mam zwyczaju, staram się grać dokładnie i przeczesuję praktycznie każdy zakątek planszy.

Nie wiem jak w tej części - nie grałem, ale w Size Matters oraz w drugiej odsłonie, po przejściu gry otrzymywaliśmy upgrade do mapy, na której pojawiały się ukryte miejsca wraz z lokalizacją rzadkich śrub.