PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum
Silent Hill - ogólnie o całej serii - Wersja do druku

+- PlayStation Forum - PS5, PS4, PS3, PS2, PSone, PSP, PS Vita Forum (https://playstationforum.pl)
+-- Dział: PlayStation 2 (PS2) - Gry (https://playstationforum.pl/forum-playstation-2-ps2-gry)
+--- Dział: Rankingi gier (https://playstationforum.pl/forum-rankingi-gier)
+--- Wątek: Silent Hill - ogólnie o całej serii (/thread-silent-hill-ogolnie-o-calej-serii)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Sandinista - 30-10-2012

Nie przypominam sobie, aby Director's Cut było wydane w normalnej wersji. Zawsze w ogłoszeniach widziałem platynę i sam taką edycję posiadam. Dodatkowy scenariusz jest nawet ciekawy, intrygujący i zakręcony ze względu na samą postać Marii, którą tutaj kierujemy (wydarzenia dzieją się jakiś niewielki czas przed główną rozgrywką), jednak stosunkowo krótki. Jego przejście zajęło mi pół godziny z groszami. Zawsze możesz sobie obejrzeć gameplay na YT z tego scenariusza :)

Raczej zagraj sobie w SH4. Shattered Memories nie jest fabularną kontynuacją pierwszej części. Jest to zupełnie nowa gra, z innym otoczeniem (zimowa sceneria), fabuła, choć świetnie nakreślona w niewielkim stopniu pokrywa się z wydarzeniami znanymi z jedynki (głównym motywem jest - Harry szuka córki), zaś najbardziej rozpoznawalnym łącznikiem są postacie, które wystąpiły w Silent Hill. Właściwie jest to bardziej "gra psychologiczna", na tej płaszczyźnie nieco podobna do dwójki. Także pod kątem gameplayu widać duże różnice - brak walki, jedynie można uciekać przed potworkami, chować się. Elementy straszące są, jednak nie tak uwypuklone jak w SH 1 - 3.


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - piotros - 19-11-2012

Silent Hill 4 ukończone...
Dzisiaj udało mi się ją skończyć w czasie 14g 47m z zakończeniem "21 Sacraments".
Gra w brew pozorom i różnicom w stosunku do poprzednich części jest ciekawa.
Do połowy gry podobał mi się patent z regeneracją zdrowia w pokoju, aż zastanawiałem się po co mi te wszystkie apteczki i napoje do podnoszenia zdrowia... No i się potem okazało, że są bardzo przydatne... Smile
Moja ulubiona broń to łopata, a pistoletu użyłem tylko 2 razy, raz żeby zastrzelić szybko płonącego ducha i wbić mu miecz, a potem do rozwalenia sfory wrogów, które czekały w pokoju z generatorem.
Ciekawym patentem okazała się druga osoba, która z Tobą zwiedza przestrzenie i jeszcze może razem z Tobą walczyć, co pozwalało momentami szybciej zakończyć walkę.
Nie do końca podobało mi się rozwiązanie ze skrzynią i deponowaniem tam zebranych rzeczy, ale z drugiej strony urealniono ilości, które człowiek może nieść ze sobą. W SH 0rigins jest odwrotnie, możemy nosić niezliczone ilości telewizorów i innych wielkogabarytowych przedmiotów. Wink
Pierwsza połowa gry była interesująca i jedynie brak możliwości zabicia duchów ofiar był wkurzający. Momentami zastanawiałem się dlaczego do niektórych miejsc nie mogę się dostać, ale wyjaśniło mi się to w drugiej połowie gry... Smile
Druga połowa gry nie była już tak wciągająca jak pierwsza, a dodatkowo brak możliwości powrotu do zdrowia w pokoju i biegający z rewolwerem Walter były elementami, które uprzykrzały i komplikowały całą rozgrywkę.
Dopiero w Apartments 2 zaczęło się coś dziać, szczególnie jedno miejsce powrotu do pokoju i zapisu stanu gry...
Podsumowując gra warta zagrania, ale czy warta kolejnego powrotu do niej?... zobaczymy...

No! A teraz pora oderwać się od SH i pograć w inne gry... na SH SM przyjdzie czas za chwilę...


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Mr.Q - 19-11-2012

Silent Hill 4 to mój pierwszy kontakt z serią. Grę dostałem w sumie przypadkowo i początkowo nie miałem pojęcia, jaki skarb wpadł mi w łapy. Jeśli chodzi o sam wątek pokoju 302, był on dla mnie świetnym pomysłem.
Fakt, bieganie co chwilę do skrzyni w celu zabrania czegoś to spora bolączka gry. No i Ja osobiście nie lubię podczas gry (tym bardziej horroru) targać ze sobą drugiej postaci za którą jestem odpowiedzialny.

Znowu mi narobiłeś smaku na granie. Na szczęście święta już tuż tuż... Wink


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - piotros - 14-12-2012

No to dzisiaj zakończyłem granie w ostatnią część SH na konsole PS1, PS2 i PSP...
Nigdy nie sądziłem, że będę grał w tego typu gry, ale klimat miasteczka mnie wciągnął... Smile

Mając odpowiedzieć, która część mi się najbardziej podobała jest mi ciężko, bo każda ma coś, czego brakuje innej, ale niewielką różnicą wygrałaby część SH2 głównie za fabułę przed SH1 ta dzięki dużej ilości nietrywialnych zagadek jak i dużej ilości lokalizacji.
Potem SH SM za fabułę i SH3 za kontynuację SH1.
SH4 jak dla mnie trochę przekombinowane.
SH0 krótkie i za dużo zabijania.

No i w co ja teraz będę grał...


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Mr.Q - 29-12-2012

Wczoraj ukończyłem ponownie Silent Hill 2. Czas przejścia gry wyniósł 7h i 30 minut. Dostałem w rankingu 7 gwiazdek.
Zakończeniem które uzyskałem jest 'In water'. Tak jak mówił Sandi - przygniotło mnie ono...


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Sandinista - 29-12-2012

O widzisz, pozostawia z rozdziawioną buzią Smile Najlepsze i raczej jedyne słuszne na tle innych zakończenie. To co, teraz trójeczka i recka? Sam kurde muszę się zabrać za The Room.


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Mr.Q - 29-12-2012

Nie Tongue Czekam aż chłopaki spolszczą trójkę, wtedy się za nią biorę. Więcej wynoszę ze spolszczonej gry Smile Ale nie ukrywam, kusi mnie. Im dłużej w Silent Hill gram, tym więcej chce w nim przebywać...

Graj graj - to już nie jest to samo Silent Hill, ale mimo wszystko wciąga.


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - piotros - 30-12-2012

(29-12-2012, 20:55)Mr.Q napisał(a): Nie Tongue Czekam aż chłopaki spolszczą trójkę, wtedy się za nią biorę. Więcej wynoszę ze spolszczonej gry Smile Ale nie ukrywam, kusi mnie. Im dłużej w Silent Hill gram, tym więcej chce w nim przebywać... [..]

Hehehehe... Smile Mam tak samo... Silent Hill wciągnęło mnie na dobre... już planuję powtórki, ale chciałbym zacząć od SH1 w wersji spolszczonej, tylko muszę sprawdzić czy kopie będą mi działać na Swap Magic'u jak zasugerował Draco, a jak nie to będę musiał zakupić przerobione PS1... Kolejny raz grać w SH1 na PSP mi się nie chce...


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Mr.Q - 08-12-2014

Posty dla tych, którzy ukończyli już czwartą część. Zawierają spoilery zdradzające fabułę.

Piotros, a jakie są twoje ulubione smaczki z The Room? O tym w sumie jeszcze w żadnym temacie nie pisaliśmy. Wiesz że w grze oprócz Jamesa, pojawił się także jego ojciec? To ten gość z bródką, którego można podejrzeć przez drzwi. Zarządca apartamentowca w którym mieszka Henry.


RE: Silent Hill - ogólnie o całej serii - Jusko - 08-12-2014

Ogólnie byłem fanem serii od czasu wyjścia Silent Hill 1 - wcześniej czegoś takiego, po prostu nie było. Zupełnie inny klimat strachu, klimatyczne Otherworld z ciemnością na zewnątrz, muzyka i radio. Całkiem niedawno odświeżyłem owego klasyka i przeszedłem w chyba 3,5h - generalnie mam już wszystko obcykane pamięciowo choć są jeszcze zagadki, gdzie nie do końca widzę logikę bez solucji (te 4 kwadratowe tabliczki, wkładane w drzwi podczas wizyty w alternatywnym szpitalu). Klimat jest nadal, choć maleńka część już zwietrzała - znak czasów, staroszkolne mechanizmy rozgrywki.

Silent Hill 2 - grałem jeszcze na starej maszynie z P400 MHz i 64MB RAM + 16MB Riva TNT. Na ulicach żywy slideshow (chyba, że szło się przyklejonym do budynków aby kamera nie pokazywała ulicy), dźwięki w filmikach szybciej niż obraz. Niemniej grało się, jak na fana przystało. W sumie przeszedłem grę parę razy, mam oryginał na PS2, ale...nigdy nie widziałem tu tej niesamowitej, psychologicznej głębi. Było OK, ale jakiegoś psychologicznego dramatu nigdy nie dostrzegłem - ot, dobra fabuła Smile

Silent Hill 3 - grałem na PS2 po raz pierwszy. Niby OK, ale gdzieś już była ta wtórność. Całość OK, ale to wszystko gdzieś już było wcześniej.

Dalej to już równia pochyła - The Room fajne twistami i założeniem, ale te backtrackingi są męczące - szczególnie stacja Metra, musząc ciągle pilnować E*****. No kurczę pieczone - można łatwo ją zgubić, kamera wariuje szczególnie w wagonach i można się w nich zakleszczyć z duchem aż do Game Over (tarasuje nam drogę i pozamiatane).

Grałem jeszcze w Homecoming, Origins i Shattered Memories (chyba moja ulubiona część). Homecoming to shooter choć ulice mają klimat i odgłosy kroków. Origins to też shooter z naciąganym klimatem. Downpour sobie odpuściłem przez skiepszczenie serii i brak PS3 (nawet gdy miałem, to już mnie nie kręciło, Homecoming mnie podłamał).

Obecnie myślę, że pierwsze 3 części są kanoniczne i nie do pobicia, nawet The Room tu wciągnę bo założeniami jest fajne tylko backtrackingi są fatalne (stacja metra!). Shattered Memories ma kolejną po dwójce najmocniejszą fabułę i też się tym broni.

Ogólnie seria rozmieniła się na drobne - z zaciętego fana przez pierwsze 3 części, dziś seria jest gdzieś na obrzeżach moich zainteresowań growych, lecz z sentymentu. Powinni ją zakończyć, gdyż temat miasteczka Silent Hill się wyczerpał i nie ma tu już co dodać, a przenosząc akcję poza miasteczko to już nie Silent Hill tylko bazowanie na marce. A jeśli zamierzają zmienić tor na Action jak zrobiło Capcom z Resident Evil od 4 w górę - wtedy podziękuję definitywnie, bo spieprzyliby serię.

EDIT:

Mr. Q: Są spekulacje, że to ojciec Jamesa S, ale jak to Silent Hill - potwierdzenia "tak, to on" nie ma. Co prawda rysy modeli podobne, nazwiska, gdzieś jakaś wzmianka o jego synu w trakcie gry. Ale jak to na szczęście w SH - potwierdzenie to tylko strefa domysłów Big Grin