Wesołych Świąt stare, kwaśne buce!
Jeja - wieść niesie, że wbiłem na to forum 28.11.2010. 8 lat (!!!) minęło jak jeden dzień. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Nie byłem na tym forum pierwszy czy drugi, ale będę tym ostatnim, który zamknie drzwi i przekręci klucz w zardzewiałej kłódce.
A CAPCOM ostatnio w formie. RE7 się udał i sprzedał. Nadchodzi RE2 (chociaż dla mnie ta gra jest obojętna) i przede wszystkim wyjątkowo miodnie zapowiadające się DMC5 - dla mnie ta premiera gniecie wszystkie GOW'y/RDR2 i inne Tomb Raidery razem wzięte.
No i od kilku już lat oczekuję wręcz powrotu marki Legacy of Kain - to już wręcz uniwersum z ogromnymi możliwościami i gęstym klimatem. Soul Reaver już na szaraku gniótł umysł klimatem. Na obecnej generacji to byłaby petarda.
W Dino Crisis nie grałem - odświeżenie wskazane ze względu na rozwój technologii. Na PS4 te dinozaury dopiero pokazałyby pazur.
Póki co powracają giganci z PSX i dobrze. MediEvil też powinien odnieść umiarkowany sukces - chociaż obiektywnie to jednak jest to marka nieporównywalnie mniejsza od takiego Crasha czy nawet Spyro.
Madala raczej na bank nie będzie. Mimo, że Underground nadal jest wg mnie najlepszym shooterem w jakiego grałem to jednak jest to po prostu korytarzowa strzelanka. A gatunek FPS króluje obecnie na rynku. Dla mnie synonimem upadku gatunku jest fakt, że wspaniale sprzedaje się Black Ops 4 - czyli gra bez kampanii. Gracze uwielbiają się tłuc bez ładu i składu, bez żadnej głębi i fabuły w tle - ku uciesze twórców COD'a.
No i Medal of Honor/Underground. Ale marne szanse, z racji że to marka Electronic Arts
Ale wiecie czego rimejki bym łyknął? Dino Crisis, oby to był ten tajemniczy projekt Capcomu
Na pewno mam na tapecie DiRT Rally 2.0 w lutym, Mortal Kombat 11 w kwietniu oraz CTR w czerwcu. Zobaczymy co tam z rimejkiem Medievila, ale także nie pogardzę, z racji że oryginału jeszcze nie skończyłem